5 września Marszałek Senatu RP Stanisław Karczewki wspólnie z merem Dyneburga Andrejsem Elksniņšem odsłonił pomnik, urodzonego pod Dyneburgiem bohaterskiego dowódcy obrony Wizny kapitana Korpusu Ochrony Pogranicza Władysława Raginisa. Pomnik stanął na placu przy budynku polskiego Gimnazjum im. J.Piłsudskiego., a jego autorem jest dyneburski artysta rzeźbiarz Romuald Gibowski . W ceremonii otwarcia uczestniczyli również mieszkający do dnia dzisiejszego w Łatgalii potomkowie bohaterskiego kapitana Władysława Raginisa.Władysław Raginis przyszedł na świat 27 czerwca 1908 r.. W 1927 roku ukończył gimnazjum w Wilnie. W 1927 roku wstąpił od Szkoły Podchorążych Piechoty. Następnie rozpoczęła się jego zawodowa kariera w Wojsku Polskim. W latach 30. pełnił służbę na stanowisku dowódcy plutonu w 76. pułku piechoty w Grodnie. Następnie został dowódcą kompanii ciężkich karabinów maszynowych. W 1939 roku dostał przydział do Korpusu Ochrony Pogranicza. Kiedy rozpoczęła się II wojna światowa, był w randze kapitana. W bitwie o Wiznę, w dniach 8-10 września 1939 r., Raginis dowodził grupą operacyjną składającą się z 720 żołnierzy i miał utrzymać 9-kilometrowy odcinek obronny pod Wizną do czasu nadejścia odsieczy. Większość obrońców Wizny zginęła na polu bitwy. Około czterdziestu dostało się do niewoli. Nieliczni wydostali się i podjęli próbę przebicia się do polskich jednostek. Trzydniowe walki pod Wizną opóźniły marsz niemieckiego korpusu pancernego, jednak nie mogły powstrzymać natarcia wroga. Odsiecz dotarła pod Wiznę dopiero 11 września. Na miejscu zastała zgliszcza i ruiny polskich schronów. W południe 10 września ciężko ranny Raginis polecił ostatnim obrońcom złożyć broń lub przebijać się za pozycje wroga. Sam natomiast popełnił samobójstwo.
Bitwa pod Wizną, nazywana jest przez niektórych historyków „polskimi Termopilami”. W Wiźnie po wojnie umieszczono tablicę z napisem: „przechodniu, powiedz Ojczyźnie, żeśmy walczyli do końca, spełniając swój obowiązek”.
Foto: Polskofalówka
