Już od kilku tygodni głównym tematem w Daugavpils jest reorganizacja sieci szkół i przedszkoli miasta. Urząd miasta planuje połączyć przedszkole nr. 11 ze szkołą podstawową nr.6, przedszkola nr.14, 17 i 32 ze szkołą średnią Centrum. Po pierwszym sierpnia szkoła średnia nr. 3, szkoła średnia nr. 9 oraz przedszkole nr. 1 będą stanowiły jedną placówkę edukacyjną.
Połączyć planują również szkołę średnią nr. 13, nr. 15 oraz przedszkola nr. 28 i nr. 30. Ten sam los czeka szkoły nr. 16 i 17 oraz przedszkola nr. 3, 5 i 7. Z kolei przedszkole nr. 8 będzie zlikwidowane.
Planuje się połączyć również Polskie Gimnazjum im. J. Piłsudskiego w Daugavpils z polskim przedszkolem. Ostatecznej decyzji w tej sprawie jednak jeszcze nie podjęto, wciąż trwają negocjacje Urzędu miasta z polską stroną. Polskie przedszkole w Daugavpils jest jedyną taką placówką na Łotwie, po przyłączeniu jej do gimnazjum przestanie ona istnieć jako osobna placówka edukacyjna. Swoim zdaniem na temat reorganizacji podzieliła się z “Polskofalówką” pani dyrektor Polskiego Gimnazjum im. J. Piłsudskiego Halina Smulko.
Kwestia połączenia szkół wzbudziła kontrowersje i protesty części rodziców, dyrektorów szkół i przedszkoli oraz pedagogów. Podstawową przyczyną reorganizacji sieci szkół jest niż demograficzny. Od wielu lat ma on wpływ na szkoły podstawowe oraz średnie w Łatgalii. Wiele małych szkół w regionie już zostało zamkniętych z powodu braku uczniów. Obecnie Ministerstwo Edukacji Łotwy wymaga spełnienia określonych jakościowych i ilościowych kryteriów, w tym także minimalnej ilości uczniów w szkołach średnich, aby placówki mogły zachować swój status – 120 osób.
W jeszcze gorszej sytuacji obecnie znajduje się Polska Szkoła Podstawowa im. hr. Platerów w Krasławiu. Przypomnijmy, że w listopadzie 2021 r. Krasław odwiedził Sekretarz stanu, wiceszef polskiej dyplomacji Szymon Szynkowski vel Sęk. Spotkał się wówczas z merem Gunārsem Upenieksem i odwiedził szkołę polską. Szkoła jest w poszukiwaniu pomysłu na dalsze funkcjonowanie. W listopadzie mer Upenieks w rozmowie z dziennikarką portalu lsm.lv przyznał, że „szkoła potrzebuje specjalizacji, powinna znacząco różnić się od innych szkół. I tu przyda się polskie bogate doświadczenie, bo Polska to duży kraj z potężną bazą edukacyjną. Krasław nie chce zamykać tej szkoły, będziemy dalej pracować nad jej zachowaniem i rozwojem. Potrzebna jest ciekawa szkoła, a rodzice na pewno wybiorą ją dla swoich dzieci, niekoniecznie tylko Polaków. Na naszym terenie tak przeplatają się różne narodowości, różne kultury…”. Jak długo będzie jeszcze funkcjonowała, na razie nie wiadomo.
Na Łotwie w ramach łotewskiego systemu publicznych mniejszościowych placówek oświatowych obecnie działają 4 polskie szkoły (Dyneburg, Krasław, Ryga, Rzeżyca) i jedno przedszkole (Dyneburg).