W siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie odbyło się spotkanie ministrów spraw wewnętrznych Polski, Łotwy, Litwy i Estonii: Mariusza Kamińskiego, Mārisa Kučinskisa, Agnė Bilotaitė i Lauriego Läänemetsa.
Po spotkaniu szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że ministrowie zażądali od reżimu Łukaszenki natychmiastowego opuszczenia przez Grupę Wagnera terenu Białorusi oraz natychmiastowego opuszczenia strefy przygranicznej przez nielegalnych migrantów gromadzonych tam przez służby białoruskie i odesłanie tych migrantów do krajów ich pochodzenia. Dodał, że jeżeli dojdzie do krytycznego incydentu na granicy z Białorusią, niezależnie od tego, czy będzie to granica polska, litewska czy łotewska, zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne.
„Wszystkie przejścia graniczne zostaną zamknięte. Wypracowaliśmy mechanizm stałych konsultacji. Powołaliśmy taki roboczy zespół, który 24 godziny na dobę będzie monitorował sytuację na naszych granicach i w razie potrzeby natychmiast dokonamy oceny i podejmiemy właściwe działania” – powiedział polski minister spraw wewnętrznych M. Kamiński. Minister dodał, że zamknięcie wszystkich granic, czyli pełna izolacja reżimu Aleksandra Łukaszenki, jeżeli chodzi o Europę i o Unię Europejską będzie miała też pewne negatywne konsekwencje dla narodu białoruskiego. M. Kamiński podczas spotkania z mediami podkreślał, że „To jest naród w głębokiej opresji (…) Doszło tam do brutalnych represji. Tysiące więźniów politycznych przebywa w więzieniach na Białorusi… wśród nich są tak wybitne postacie jak laureat pokojowej nagrody nobla Aleś Bielacki, czy wybitny dziennikarz i działacz polskiej mniejszości narodowej Andrzej Poczobut. Jesteśmy w kontakcie z opozycją białoruską. Jesteśmy w kontakcie ze zwyciężczynią wyborów w 2020 r. Swiatłaną Cichanouską i wypracujemy takie mechanizmy, takie kanały, aby każdy, kto jest zagrożony represjami na Białorusi w sytuacji zamknięcia wszystkich przejść granicznych mógł dotrzeć bezpiecznie do naszych krajów”.
Minister spraw wewnętrznych Łotwy Māris powiedział, że skutecznie uda się ochronić granice, jeśli państwa będą działać razem. “Wspólne oświadczenie to sygnał dla Mińska, że nie będziemy zwlekać z podejmowaniem decyzji. W ciągu kilku godzin każde z naszych państw będzie w stanie odpowiednio zareagować”, zaznaczył Kučinskis.
Szefowa MSW Litwy Agnė Bilotaitė po spotkaniu powiedziała, iż “umówiliśmy się, że jeżeli powstanie jakiś incydent krytyczny w jednym z państw, będziemy działali solidarnie”. Dodała, że jednym z kryteriów jest możliwy incydent zbrojny przy jednej z granic jednego z państw, drugim zaś jest masowe przekroczenie granicy przez nielegalnych migrantów. Podkreśliła, że decyzje na wspólnym spotkaniu podejmowaliby premierzy lub prezydenci poszczególnych państw.